W ramach podsumowania sezonu grzewczego 2019/2020 Dolnośląski Alarm Smogowy (DAS) zlecił badania, w których mieszkańców Wrocławia po raz kolejny zapytano o ocenę jakości powietrza oraz wiedzę na temat uchwał antysmogowych.
Wyniki, podobnie jak stan powietrza w mieście, są niepokojące. Choć mieszkańcy prawidłowo wskazują główne źródło zanieczyszczeń pyłowych (domowe piece), to zarazem po dwóch latach obowiązywania uchwał antysmogowych nadal nie wiedzą, co oznacza dla nich nowe prawo.
61% badanych deklaruje, że słyszało o uchwałach, ale zarazem znacząca większość z nich (od 66 do 88 %) nie ma pojęcia od kiedy i jakie ich przepisy nas obowiązują – wylicza Arkadiusz Wierzba (DAS) – przykładowo: jako datę likwidacji pieców pozaklasowych (tzw. „kopciuchów”) wskazywano rok 2032, podczas gdy w rzeczywistości zostały nam niecałe cztery lata. Te wyniki częściowo są zapewne efektem skupiania się przez władze miasta na pozytywnym przekazie o dotacjach i dyplomatycznym przemilczaniu realnych sankcji, jakie mogą dotknąć użytkowników instalacji grzewczych już za moment.
Respondenci krytycznie odnoszą się do działań władz centralnych, nieco bardziej doceniając wysiłki samorządu, ale zarazem nie są gotowi na wzrost kosztów ogrzewania w celu poprawy jakości powietrza.
Nasze badania przeprowadziliśmy jeszcze przed wybuchem pandemii. Wówczas 65% mieszkańców nie wyobrażało sobie podwyższenia rachunków w imię walki ze smogiem. Te wyniki są zrozumiałe. I wbrew pozorom to dobry punkt wyjścia do promocji transformacji energetycznej naszych domów, bo wymiana źródła ogrzewania i docieplenie budynku może te rachunki znacząco obniżyć. – tłumaczy Krzysztof Smolnicki, Prezes Fundacji EkoRozwoju i lider DAS - obecne na rynku technologie są konkurencyjne w eksploatacji nie tylko względem instalacji na paliwa kopalne, ale nawet wobec ciepła sieciowego. Jeśli uwzględnimy przy tym dotacje z programów miejskich czy centralnych, to inwestycja w czyste powietrze okazuje się po prostu czystym zyskiem, także na poziomie ekonomicznym.
Fundacja EkoRozwoju w ramach projektu #DobraAtmosfera stworzyła we współpracy z inżynierami bezpłatne narzędzie do przeprowadzenia symulacji audytu we własnym mieszkaniu: kalkulator efektywności energetycznej https://ekodom.edu.pl/, który pozwala na samodzielną ocenę kosztów i zysków z wymiany źródła ogrzewania i termomodernizacji.
Kalkulator to bardzo rozbudowane, ale zarazem intuicyjne w obsłudze narzędzie, które rozwijaliśmy przez ostatnie pół roku, organizując spotkania z mieszkańcami na terenie wszystkich powiatów Dolnego Śląska – dodaje Wierzba – Teraz promujemy je także na naszych webinariach dla nauczycieli i edukatorów. Internetowa aplikacja EkoDom w swoich obliczeniach uwzględnia również dotacje i pozwala na szczegółową ocenę efektu ekologicznego i opłacalności inwestycji.
Opłacalność inwestycji służącej przeciwdziałaniu zarówno smogowi, jak i kryzysowi klimatycznemu, może także znacząco wzrosnąć, dzięki rewizji rządowego programu „Czyste Powietrze”, o który skutecznie zabiegał Polski Alarm Smogowy.
Właśnie dziś wchodzi w życie nowa wersja programu „Czyste Powietrze”, w której uproszczono wniosek, znacząco skrócono czas na jego rozpatrzenie (z 90 do 30 dni), zmieniono progi dochodowe, wprowadzono korzystne dla klimatu preferencje dla OZE oraz zintegrowano całość z dotacją na fotowoltaikę w programie „Mój Prąd” – dodaje Smolnicki - Dodatkowo w realizację programu mają zostać zaangażowane banki. Zmiany te, jeśli uda się je skutecznie wprowadzić w życie, mogą stać się kołem zamachowym transformacji, zwłaszcza teraz, w obliczu pandemii. Przy okazji lepiej zabezpieczą nas lepiej przed kolejną, bo smog, jak wskazują liczne badania naukowe jest sprzymierzeńcem koronawirusa. Od walki ze smogiem również zależy nasze zdrowie i życie. Pod żadnym względem nie stać nas na morowe powietrze.
Kontakt:
Arkadiusz Wierzba
Krzysztof Smolnicki